photo de l'article

Bóg stworzył mężczyznę do pracy

3

Keith BUTLER

To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest jego wzrost (fizyczny), jego zdolność do walki czy przodowanie w jakiejkolwiek aktywności fizycznej, takiej jak gra w koszykówkę, bieg na torze lub podnoszenie imponującej ilości hantli. Mężczyzna powinien mieć pracę i obowiązki.


Mężczyzna powinien mieć coś do zrobienia, zanim weźmie na siebie odpowiedzialność troszczenia się o kobietę i opiekowanie się nią jako żoną.

Mój zespół i ja często doradzamy młodym kobietom (i tym, które są wystarczająco dorosłe, aby dowiedzieć się więcej), które mówią nam: „Cóż, jestem zakochana w tym mężczyźnie, to wszystko. Nie ma pracy (jego pracodawcy po prostu go nie rozumieją) i nie ma pieniędzy, ale kochamy się. Czy to nie wystarczy? Miłość jest wszystkim, czego potrzebujemy”.

Często wtedy kręcę głową i odpowiadam: „Możesz być głupia w tej dziedzinie, jeśli chcesz, możecie nawet sobie mówić wzajemnie, ile chcecie, że się kochacie. To nie zmienia jednak faktu, że nie możecie żyć „z miłości i zimnej wody”, „miłość” nie zapewni wam ciepła, gdy powieje lodowaty, zimowy wiatr – potrzebujecie ciepłego płaszcza, suchych butów i domu, w którym skryjecie się w złą pogodę. Lepiej będzie, jeśli znajdziesz mężczyznę, który pracuje!”. Mężczyzna bez pracy jest zniewieściały. Mężczyźni potrzebują pracować.

W Księdze Rodzaju Bóg dał nam kluczową wskazówkę dotyczącą prawdziwego mężczyzny: mężczyzna jest mężczyzną, ponieważ ma obowiązki. Nie jest on „mężczyzną” ze względu na swoją anatomię – mogą pochwalić się tym wszystkie ssaki stworzone przez Boga. Anatomia określa jedynie waszą męską płeć. Możesz mieć pięćdziesiąt lat i nadal być dzieckiem, jeśli chodzi o przyjmowanie obowiązków i presji godnych mężczyzny.

To, co czyni mężczyznę mężczyzną, nie jest jego wzrost (fizyczny), jego zdolność do walki czy przodowanie w jakiejkolwiek aktywności fizycznej, takiej jak gra w koszykówkę, bieg na torze lub podnoszenie imponującej ilości hantli.

Prawdziwym sprawdzianem mężczyzny jest to, jak wielki ciężar obowiązków, nacisków przywódczych i zobowiązań może on ponieść. Tym, co czyni mężczyznę mężczyzną, jest jego zdolność do przyjmowania obowiązków i wywiązywania się z nich wiernie i konsekwentnie.

Prawdziwa męskość nie jest określana według cech fizycznych, wyglądu zewnętrznego lub określonej grupy wiekowej. Widzisz, możesz mieć dwadzieścia trzy lata i być mężczyzną. Chodzi o to, jak wypełniasz obowiązki.

Mężczyzna jest odpowiedzialny. Właśnie dlatego Bóg stworzył precedens z Adamem, który mówi, że mężczyzna musi wiedzieć, jak sobie radzić samemu, brać na siebie odpowiedzialność i uczyć się dbać o siebie w sposób zadowalający, zanim przejmie te obowiązki wobec żony. Tylko głupia kobieta chciałaby poślubić mężczyznę, który dopiero co wyszedł spod „matczynej spódnicy” i nie miał kiedy nauczyć się robić rzeczy sam.

W Biblii znajduje się prekursor roztropności i mądrości w wyborze partnerów do małżeństwa. Bóg dał pierwszemu człowiekowi dwie prace, zanim dał mu Ewę. Bóg najpierw przekazał Adamowi pewne obowiązki. Dopiero po tym, jak dał mu żonę i towarzyszkę na całe życie.